Zapewne miał tu się pojawić inny post, być zupełnie o czym innym ale niestety wyszło jak wyszło. Zeszyt pojechał w Bieszczady, miejską dżunglę...mówiąc szczerze został w autobusie i słuch po nim zaginął.
Także wpada post na szybko, bez planu, przygotowania. Standardowy spontan.
Pomimo tego ze już dawno mamy po Halloween, ja dopiero teraz znajduje czas aby pokazać wam sesje w tym temacie. Mimo tego ze pogoda w połowie zawiodła i napięty grafik to kilka ujęć udało się zrobić
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
No siemasz ! Fajnie że chcesz coś napisać, naprawdę! Moja buźka się cieszy ale fajniej będzie jeśli zastosujesz się też do tych podpunktów :)
*Jeśli chcesz już mnie zhejtować, to spoko. Droga wolna. Tylko konstruktywnie i na temat (do czegoś odnieść się muszę w odpowiedzi)
*Nie uznaje żadnych darmo reklam, wiec wszystkie linki paszoł sio (chyba że napiszesz wcześniej po co, na co to i do czego)
*Brzydkim słówkom, mówię STOP !
*Jeśli chcesz rozpocząć dyskusję, czy gównoburzę. Albo odpowiadasz na mój czy czyjś komentarz to rób to ładnie i grzecznie