Cala sesja była skutkiem propozycji jej zrobienia w wakacje kiedy to poznałam Agatę i tak od słowa do słowa pojawił się pomyśl zrobienia jej sesji ale temat ucichł przez wakacje i sesja poszła w zapomnienie. Jednak jakiś czas temu napisała do mnie czy nie zrobię jej sesji i jej koleżance a wiadomo mi dwa razy mówić nie trzeba. Dlatego na drugi dzień zaczęłam wymyślać całą sesję, miejsce i te sprawy.
Ogromnie się cieszę że prawie każdy weekend mogę spędzić na czymś co kocham, poznawać w ten sposób nowych ludzi. Po wkurzać się trochę że na kilku zdjęciach mam mistrzów drugiego planu którzy nieświadomie wtargają mi w kadr. Uchwycić coś co będzie na długo zapamiętane.
Ten dzień był naprawdę niesamowity nie tylko pod względem pogody która dopisywała nam przez większość sesji o co nie ukrywam martwiłam się w sobotni ranek (ale czego ja wymagałam o godzinie 7 rano patrząc przez jeszcze śpiące oczy przez okno) ale również dlatego że poznałam naprawdę świetne dziewczyny które mają w sobie tyle pozytywnej energii że mam nadzieję że za pozują u mnie jeszcze nie raz. Jak również dziękuję mojej najukochańszej Madzi która mimo że chora przyjechała na końcówkę sesji i Kasi za najlepszy backstage.
THANKS YOU VERY MUCH :*
Ver
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
No siemasz ! Fajnie że chcesz coś napisać, naprawdę! Moja buźka się cieszy ale fajniej będzie jeśli zastosujesz się też do tych podpunktów :)
*Jeśli chcesz już mnie zhejtować, to spoko. Droga wolna. Tylko konstruktywnie i na temat (do czegoś odnieść się muszę w odpowiedzi)
*Nie uznaje żadnych darmo reklam, wiec wszystkie linki paszoł sio (chyba że napiszesz wcześniej po co, na co to i do czego)
*Brzydkim słówkom, mówię STOP !
*Jeśli chcesz rozpocząć dyskusję, czy gównoburzę. Albo odpowiadasz na mój czy czyjś komentarz to rób to ładnie i grzecznie